Historia

XVI-wieczni wywoływacze znad Bałtyku

Posted on in Historia · Rekonstrukcja

Pamiętacie jeszcze artykuł o gdańskich wywoływaczach Matthäusa Deischa? Jego seria rycin z lat 1762-1765 jest wyjątkowym źródłem dokumentującym dźwięki miasta (przeczytaj – Gdańscy wywoływacze, czyli marketing w XVIII wieku). Melodyjne wykrzykiwanie oferty handlowej, zadokumentowane przez artystę, jest zwyczajem o wielowiekowej metryce, na zachodzie Europy znanym od średniowiecza. Czy w naszej części Europy był on równie stary? Czy ulice miast nadbałtyckich wybrzmiewały zaśpiewami na wieki przed Deischem? Istnieje źródło, które wskazuje na to, że w Prusach wyśpiewywano reklamę przynajmniej 200 lat przed powstaniem wspomnianego cyklu rycin. O tym świadczyć może utwór muzyczny pierwszego znanego z nazwiska gdańskiego kompozytora, Franciscusa de Rivulo. Idąc śladem poprzedniego projektu postanowiłam eksperymentalnie sprawdzić, czy może tkwić w nim jakieś ziarnko etnograficznego przekazu. Zanim jednak o tym – wstęp historyczny…

Pierwszy gdański kompozytor

Franciscus de Rivulo (zm. 1564 w Gdańsku) jest dla nas postacią tajemniczą. Jego nazwisko pojawia się na kartach historii dopiero na cztery lata przed śmiercią muzyka (zmarł prawdopodobnie w wyniku plagi, która pochłonęła według szacunków około połowę mieszkańców miasta). Po raz pierwszy notowany jest 4 maja 1560 roku w rachunkach gdańskiego kościoła mariackiego, gdzie pełnił funkcję kantora. Trzy lata później dokumenty poświadczają także działalność na stanowisku kapelmistrza Rady Miasta, prawdopodobnie kierującego zespołem muzycznym w Dworze Artusa. Co więcej był również pierwszym gdańskim ustawiaczem carillonu ratusza Głównego Miasta. W 1561 roku sprowadzono pierwszy taki instrument do Rzeczpospolitej, a wykonał go Jan Moer z Hertogenbosch. Badacze podejrzewają, że w procesie zamawiania carillonu brał udział właśnie Rivulo. Musiał on poznać sztukę gry carillonowej przebywając w Niderlandach – to w tym zakątku Europy znajdowało się bowiem centrum sztuki odlewania dzwonów, zaś Gdańsk stał się jednym z pierwszych europejskich miast spoza carillonowej kolebki, w którym taki instrument ufundowano.

Pochodzenie Rivulo jest dla nas tajemnicą. Zlatynizowane ówczesnym zwyczajem nazwisko nie wskazuje niestety precyzyjnie rejonu pochodzenia (rivulo z łac. to strumyk, struga). Znajomość carillonu oraz pozostawiony przez niego manuskrypt – o którym wspomnę za chwilę – pozwalają jednak przypuszczać, że kompozytor mógł pochodzić właśnie z Niderlandów, jak wielu innych imigrantów osiedlających się w Gdańsku w XVI wieku.

Uliczne inspiracje w gdańskim manuskrypcie

Muzyka Rivulo znana była w innych krajach nadbałtyckich. W 1564 roku osiem utworów Franciscusa ukazało się drukiem w antologii Thesaurus musicus (Johann Berg & Ulrich Neuber, Nürnberg 1564). Jego dzieła znajdują się także w manuskryptach pochodzących z Niemiec i Szwecji. Najbogatszym jednak zbiorem kompozycji Rivulo jest manuskrypt z Biblioteki Gdańskiej PAN, który uznawany jest za własność kompozytora przywiezioną do Gdańska. Zawarty w nim jest m.in. interesujący utwór inspirowany zawołaniami ulicznych handlarzy, Hier frischen Retick.

F. Rivulo, Hier frischen Retick. Wykonawcy: Anna Kondek, Monika Kaźmierczak, Krystian Iwanow, Mateusz Trepkowski.

Manuskrypt gdański stanowi zbiór utworów wokalnych różnych autorów, z którego Rivulo być może korzystał w codziennej pracy ze śpiewakami. Znajduje się w nim 114 francuskich chansons i 2 pieśni niderlandzkie. Spisane zostały rękoma kilku osób, a większość wpisów pochodzi sprzed 1560 roku. O pochodzeniu i datowaniu zbioru może wiele powiedzieć… papier. Wykorzystane karty pochodzą od wytwórcy działającego w Chalnos-sur-Marne od 1552 roku, a którego wyrobami handlowano również w Niderlandach. Oprócz utworów z zachodniej Europy, w ostatniej części manuskrypt zawiera także kompozycje podpisane nazwiskiem Rivulo oraz kolejnych 11 głównie anonimowych pieśni, skopiowanych  już zapewne w czasie zatrudnienia w Gdańsku. Ta ostatnia część na jednej z kart (Księga discantus, 72v) nosi datę 1563, co też czyni prawdopodobnym możliwość osobistego ich zanotowania przez gdańskiego kantora. Czy autorami wcześniejszych wpisów są poprzedni właściciele, czy tylko skrybowie pracujący dla kompozytora – pozostaje na razie niewiadomą.

Królewieckie tropy

W ostatniej, „gdańskiej” części zbioru znajduje się wspomniany już utwór Hier frischen Retick. Przez wiele lat kompozycję uznawano za powstałą w Gdańsku ze względu na datowanie wpisów w manuskrypcie. Sprawa jednak skomplikowała się, gdy porównano ją z innym utworem o podobnie brzmiącym tytule, który umieszczono w manuskrypcie pochodzącym z Królewca. Należał on (najprawdopodobniej) do tamtejszego kompozytora Paula Kugelmanna, a dziś znajduje się w zbiorach Książnicy Miejskiej w Toruniu.

Sugestie kontaktów Rivulo z Królewcem pojawiły się z powodu zapisu z ksiąg rachunkowych królewieckiego dworu księcia Alberta. Zanotowano tam informację z 1561 roku o płatności 24 marek i 45 szylingów dla „Komponist vhon Dantzke”. Ponieważ Rivulo jest jedynym znanym nam kompozytorem gdańskim z tego czasu, jest też jedynym podejrzanym przedmiotem tej notatki. Odnalezienie dwóch jego utworów w manuskrypcie Kugelmanna zdaje się potwierdzać, że gdański muzyk faktycznie działał także w Królewcu, co więcej – musiał utrzymywać kontakty z tym miastem jeszcze zanim otrzymał zatrudnienie w nadmotławskiej farze.

W manuskrypcie królewieckim zamieszczono anonimowo pieśń Hir frischen Reddick oraz podpisany nazwiskiem Rivulo motet Vias tuas Domine (wydany w 5. księdze Thesaurus musicus). Motet wpisany jest na karcie tuż za kompozycją Kugelmanna opatrzoną datą 22 lipca 1560, co sugeruje, że utwór Rivulo został wpisany po tej dacie, czyli w czasie zbliżonym do wspomnianej wcześniej płatności za usługę dla dworu w Królewcu. Pieśń Hir frischen reddick zapisana została jednak wcześniej. Kolejność wpisów datuje ją na czas przed 16 maja 1558 roku. Tym samym jest to najstarszy ślad działalności kompozytora i postarza metrykę pieśni o ok. 5 lat względem manuskryptu gdańskiego. Muzykolog Agnieszka Leszczyńska na tej podstawie uznaje Królewiec za miejsce powstania pieśni. Paul Kugelmann również w tym okresie pisał onomatopeiczne utwory, a warto zauważyć, że ten typ pieśni nie był praktykowany w tej części Europy. Wokalne utwory „dźwiękonaśladowcze” (imitujące odgłosy otoczenia) były szczególnie popularne w zachodniej Europie, głównie we Francji. Wśród nich były utwory bazujące na zawołaniach ulicznych handlarzy. Nie wiadomo który z dwóch kompozytorów mógł być źródłem tej zachodnioeuropejskiej inspiracji, widać jednak, że obaj czerpali wzajemnie ze swojej twórczości.

Sprzedawczynie ryb, Anton Möller, Księga ubiorów gdańskich, 1601. Podpis zawiera tekst zawołań handlowych.

Świeże rzodkiewki!

Przyjrzyjmy się bliżej pieśni Hier frischen Retick. Jest to utwór przeznaczony na cztery głosy wokalne oparty o cztery zawołania sprzedawców ulicznych. Tekst w języku niemieckim brzmi:

Hier frischen Retick volck
Dröge spöne Frawe
Hier frischen Krabben
Hier schursand.
So kam das Leut
Schursand sack veß
Mack Danck
Heb du Leut Schursand sack.

Pierwsze cztery wersy to teksty zawołań: „Tutaj świeże rzodkiewki, ludzie!”, „Suche wióry, pani!”, „Tutaj świeże krewetki” oraz „Tutaj piasek do czyszczenia!”. Przechodzą one przez kolejne partie głosów, dzięki technice imitacji tworząc lekkie zamieszanie przywołujące skojarzenie z przekrzykującymi się przekupniami na targu. Drugą część tekstu wszystkie głosy śpiewają już wspólnie zachęcając ludzi, by podeszli i zakupili worek piasku.  

Choć ostatecznie nie możemy mieć pewności w jakim miejscu pieśń powstała (język zdaje się wskazywać przynajmniej na rejon Prus), można przypuszczać, że skomponowana została w wyniku inspiracji rzeczywistymi zawołaniami, które kompozytor słyszał na ulicy. Postanowiłam przyjrzeć się budowie czterech melodii i spróbować na ich podstawie „odtworzyć” te XVI-wieczne oferty handlowe. Stworzenie utworu muzycznego na podstawie prostych wykrzyknień wymusiło na twórcy wprowadzenie modyfikacji, takich jak skomponowanie fragmentów przejściowych w melodii pozwalających na modulacje oraz melizmatów urozmaicających jej przebieg.  Każde z zawołań pojawia się w pieśni co najmniej osiem razy (powtórzone dwukrotnie przez każdy z czterech głosów), co pozwoliło na drodze porównania wydobyć ich podstawowe cechy. Bazowym głosem dla tego zadania stał się głos tenorowy. W epoce renesansu tenor zwykle był głosem najważniejszym w utworze, zawierającym podstawę imitowanej melodii. Choć w tym przypadku cały utwór rozpoczyna głos najwyższy (cantus), to właśnie tenor zawiera te najprostsze warianty melodii. Nie bez znaczenia stało się również porównanie ich z zawołaniami z rycin Deischa. Co ciekawe druga i czwarta melodia w zasadzie nie potrzebowały celowego upraszczania. Natomiast pierwsza i trzecia ze względu na melizmatyczny przebieg melodii znacznie mniej przypominają typowe dla ulicy proste zawołania. Dlatego też wymagały uproszczenia poprzez usunięcie dźwięków przejściowych. Posłuchajcie wyników eksperymentu:

Na koniec drobna uwaga. Niezwykle szczątkowe informacje na temat kompozytora, będące wynikiem śledztwa muzykologów, pozostawiają wiele wątpliwości co do interpretacji historii omawianego utworu, jak i działalności Franciscusa de Rivulo w ogóle. Dlatego pozwalam sobie na drobne uproszczenia, które śmiało można traktować z dozą sceptycyzmu. Mam nadzieję, że próba rekonstrukcji zawołań – choć jest raczej formą zabawy z historią, niż naukowym dociekaniem – pozwoli spojrzeć nieco inaczej na twórczość gdańskiego kapelmistrza.

Uprzejmie dziękuję pani Monice Kaźmierczak za udostępnienie swojej pracy i zgodę na publikację utworu w wykonaniu dyplomantów Akademii Muzycznej w Gdańsku.

Bibliografia:

M. Kaźmierczak, Pieśni świeckie Franciscusa de Rivulo – pierwszego kapelmistrza Kapeli Rady Miasta Gdańska, [praca magisterska napisana pod kierunkiem Macieja Babnisa], Akademia Muzyczna w Gdańsku 2013.

A. Leszczyńska, Tropem Franciscusa de Rivulo. Nowe wątki i hipotezy, Polski Rocznik Muzykologiczny, Warszawa 2006.

A. Leszczyńska, Franciscus de Rivulo and the Manuscript Gdańsk, Biblioteka Gdańska Polskiej Akademii Nauk 4003 [w:] Uno gentile et subtile ingenio: studies in Renaissance music in honour of Bonnie J. Blackburn, ed. by M. Jennifer Bloxam, Gioia Filocamo, and Leofranc Holford-Strevens. [Tournhout], Brepols; Centré d’études supérieures de la Renaissance, 2009.

B. Warnecke, Rivulo, Franziscus de, MGG online, https://www.mgg-online.com/mgg/stable/26926, dostęp 8.07.2020.

Ilustracja:
M. Mielnik, Stateczne matrony i cnotliwe panny, czyli Księga ubiorów gdańskich Antona Möllera w kontekście europejskiej tradycji Trachtenbüchern, Quart nr 3(9)/2008.

Jeśli ten tekst spodobał Ci się, lub pomógł znaleźć informacje, zachęcam do wsparcia:

Postaw mi kawę na buycoffee.to
 

Facebook Comments

Leave a Reply